Światowy Tydzień Mózgu to nie tylko okazja do popularyzacji wiedzy o tym niesamowitym organie, ale przede wszystkim przypomnienie, że myślenie jest sztuką, którą warto doskonalić. Obchodzony od 1996 roku, w Polsce obecny od 1999, ma na celu uświadamianie, że człowiek rozwija się w myśleniu, a myślenie – jak mawiał Kubuś Puchatek – to trudna sztuka, ale można się do niej przyzwyczaić. W czasach, gdy szybkość informacji, technologii i komunikacji staje się celem samym w sobie, łatwo zapomnieć, że w myśleniu nie chodzi o prędkość, ale o jakość, głębię i mądrość.
Współczesna rzeczywistość jest pełna bodźców, które wymuszają na nas błyskawiczne reakcje. Media społecznościowe, krótkie formy treści, nagłówki krzyczące do nas z ekranów – wszystko to sprawia, że zaczynamy wierzyć, iż istotą inteligencji jest szybkość przetwarzania informacji. Tymczasem myślenie, które ma przyszłość, to nie sprint, lecz maraton. „Nie ten jest mądry, kto wiele spraw umie, lecz kto złe od dobrego rozeznać rozumie” – pisał Mikołaj Rej, przypominając, że istota mądrości leży nie w ilości przyswojonych treści, ale w umiejętności ich krytycznej oceny i wyboru.
Zrozumienie mechanizmów działania mózgu to także klucz do zrozumienia samego siebie. Wciąż odkrywamy nowe fakty dotyczące neuroplastyczności – zdolności mózgu do adaptacji i zmiany przez całe życie. To pokazuje, że nasze myślenie nie jest czymś stałym, lecz może się rozwijać, ewoluować, stawać się coraz bardziej dojrzałe. „Jest tylko jedna droga do osiągnięcia szczęścia: przestać się martwić rzeczami, na które nie mamy wpływu” – mówił Epiktet, sugerując, że to właśnie refleksja nad rzeczywistością, a nie jedynie szybkie reakcje na nią, czyni człowieka wolnym i spełnionym.
W dobie postmodernistycznej negacji kompetencji rozumu, kiedy emocje i subiektywne odczucia nierzadko dominują nad faktami i logiką, warto przypominać, że myślenie ma przyszłość. Nie wystarczy mieć „szybki mózg”, który błyskawicznie przetwarza informacje. Kluczowa jest mądrość, czyli zdolność łączenia wiedzy, doświadczenia i wartości. „Mądrość zaczyna się w zadziwieniu” – mówił Arystoteles, podkreślając, że refleksja, ciekawość i dążenie do prawdy są fundamentami autentycznego rozwoju intelektualnego.
Nie sposób mówić o mądrości, nie wspominając o jej dwóch filarach – miłości i prawdzie. Człowiek rozwija się nie tylko poprzez logiczne rozumowanie, ale także przez doświadczenie dobra, piękna i relacji międzyludzkich. Mądrość, która nie opiera się na miłości i prawdzie, staje się zimnym intelektem, pozbawionym kierunku. Święty Augustyn mówił: „Kochaj i rób, co chcesz” – bo to właśnie miłość i dążenie do prawdy czynią nasze myślenie nie tylko skutecznym, ale i wartościowym.
Niech Tydzień Mózgu będzie czasem nie tylko poznawania skomplikowanej neurobiologii naszego umysłu, ale przede wszystkim refleksji nad tym, w jaki sposób myślimy i czy rzeczywiście rozwijamy swoją zdolność do mądrego życia. Bo w ostatecznym rozrachunku nie chodzi o to, by myśleć szybciej, ale by myśleć lepiej.