Trump stawia na tradycję – Brian Burch nowym ambasadorem przy Watykanie

Donald Trump swoją decyzją o nominacji Briana Burcha na ambasadora przy Watykanie podkreśli: „Z przyjemnością ogłaszam, że Brian Burch będzie kolejnym ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej. Brian jest pobożnym katolikiem, ojcem dziewięciorga dzieci i prezesem CatholicVote. Otrzymał wiele nagród i wykazał się wyjątkowym przywództwem, pomagając zbudować jedną z największych katolickich grup rzeczniczych w kraju. Dobrze mnie reprezentował podczas ostatnich wyborów, zdobywając więcej głosów katolickich niż jakikolwiek kandydat na prezydenta w historii! Brian kocha swój Kościół i Stany Zjednoczone – sprawi, że wszyscy będziemy dumni. Gratulacje dla Briana, jego żony Sary i ich niesamowitej rodziny!”

Swoją decyzją o nominacji Burcha na ambasadora przy Watykanie prezydent elekt podkreślił wagę katolickich wartości w amerykańskiej dyplomacji. Wybór człowieka głęboko zaangażowanego w życie Kościoła i obronę tradycyjnych zasad to wyraźny sygnał o kierunku, w którym zdaje się zmierzać polityka nowej administracji. To wielki krok dla katolików w USA!
W odpowiedzi na swoją nominację, Burch wyraził zarówno wdzięczność, jak i poczucie odpowiedzialności, mówiąc:

„Jestem głęboko zaszczycony i zadowolony, że zostałem nominowany przez prezydenta Trumpa na ambasadora Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej”. Następnie dodał: „Słowa nie są w stanie wyrazić mojej wdzięczności wszystkim, którzy pomogli mi osiągnąć tę nominację, zwłaszcza mojej żonie Sarze, moim 9 pięknym dzieciom, mojemu zespołowi CatholicVote i wszystkim tym, którzy wspierali mnie w tej podróży. Jestem szczególnie wdzięczny za przykład mojego ojca, który przeszedł do życia wiecznego w czerwcu ubiegłego roku, który nauczył mnie kochać Kościół i bycia obywatelem Stanów Zjednoczonych”.

Decyzja prezydenta elekta Donalda Trumpa o nominacji Briana Burcha na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej to krok, który wyznacza nowy kierunek w relacjach między amerykańskim rządem a Kościołem katolickim. Burch, jako współzałożyciel i prezes CatholicVote.org, przez lata udowadniał, że wartości, które budują cywilizację zachodnią – wiara, rodzina, wolność i prawda – mogą i muszą być bronione w przestrzeni publicznej. Teraz otrzymuje narzędzia, by działać na jeszcze większą skalę.

Kim jest Brian Burch?

Burch to człowiek, który wierzy w siłę tradycji. Wychowany w katolickim duchu w Phoenix, zdobył wykształcenie na Uniwersytecie w Dallas, gdzie zgłębił filozofię polityczną – dyscyplinę, która od wieków jest filarem intelektualnego katolicyzmu. Jego życie rodzinne to dowód na to, że wartości, które głosi, nie są pustymi sloganami: jako ojciec dziewięciorga dzieci i mąż, stawia rodzinę na pierwszym miejscu.

CatholicVote: Współczesny głos tradycyjnych wartości

W 2005 roku Burch współtworzył CatholicVote.org, organizację, która stała się bastionem obrony katolickich zasad w życiu publicznym. Pod jego kierownictwem CatholicVote zyskało miano jednej z najbardziej wpływowych grup katolickich w USA, znanej z twardego stanowiska wobec polityków i instytucji, które próbują rozmyć nauczanie Kościoła.

Wśród najważniejszych działań organizacji można wymienić:

  • Kampanie przeciw „katolickim” politykom, którzy działają wbrew nauczaniu Kościoła – w tym prezydentowi Joe Bidenowi, krytykowanemu za sprzeczność między swoją deklarowaną wiarą a działaniami politycznymi.
  • Mobilizację milionów katolików do głosowania w oparciu o wartości pro-life i pro-family.
  • Obronę wolności religijnej w czasach, gdy Kościół w USA zmaga się z narastającymi atakami.

CatholicVote pod przewodnictwem Burcha nigdy nie bało się podejmować kontrowersyjnych tematów ani stawać w kontrze do poprawności politycznej. To organizacja, która przypomina katolikom, że tradycyjne wartości nie są przestarzałe – są fundamentem silnego społeczeństwa.

Dlaczego ta nominacja jest ważna?

Nominacja Burcha na ambasadora przy Stolicy Apostolskiej to coś więcej niż gest polityczny. To wyraźny sygnał, że tradycyjne katolickie wartości wciąż mają miejsce przy stole, na którym kształtuje się przyszłość świata. Trump, uznając Briana za odpowiedniego kandydata, pokazał, że jego administracja rozumie znaczenie katolicyzmu w kształtowaniu moralności i kultury.

W czasie, gdy globalne trendy sprzyjają dezintegracji rodziny, redefinicji płci i marginalizacji religii, Brian Burch jako ambasador może stanowić przeciwwagę – głos rozsądku i tradycji w świecie chaosu.

Jego zadanie nie będzie łatwe. Relacje między Watykanem a Stanami Zjednoczonymi w ostatnich latach były skomplikowane, zwłaszcza na tle różnic w podejściu do takich kwestii jak zmiany klimatyczne, migracja czy polityka pro-life. Jednak to właśnie Burch – człowiek znany z wytrwałości i nieustępliwości – ma szansę nadać tym relacjom nowy wymiar, oparty na autentycznym dialogu i wzajemnym zrozumieniu.

Tradycjonalista na froncie obrony wartości

Burch nie ukrywa swojego przywiązania do tradycyjnych wartości. Jest zwolennikiem wizji, w której rodzina jest podstawą społeczeństwa, wolność religijna jest nienaruszalnym prawem, a życie ludzkie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci. Jego działania w CatholicVote były przepełnione pasją do ochrony tych zasad, a jego nominacja pokazuje, że takie stanowisko wciąż ma miejsce w przestrzeni międzynarodowej.

Człowiek misji

Burch w swoim oświadczeniu po nominacji wyraził głęboką pokorę i determinację:
„Moim celem jest promowanie godności każdego człowieka i wspólnego dobra, zgodnie z nauczaniem, które przez wieki kształtowało cywilizację zachodnią.”

To nie są puste słowa. To deklaracja człowieka, który rozumie wagę tradycyjnych wartości w świecie, gdzie często są one podważane lub wręcz wyszydzane. Burch jako ambasador nie będzie tylko dyplomatą – będzie głosem tych, którzy wierzą, że fundamenty moralne są kluczowe dla przetrwania naszych społeczeństw.

Dlaczego katolicy powinni się cieszyć?

Ta nominacja to nie tylko triumf dla Briana Burcha, ale także dla milionów katolików, którzy wciąż wierzą w siłę tradycji i prawdy. To przypomnienie, że wartości, które wyznajemy, mają znaczenie – nie tylko w życiu prywatnym, ale także na arenie międzynarodowej.

Brian Burch będzie ambasadorem, który rozumie, że tradycja nie jest przestarzałym reliktem, ale żywym fundamentem, na którym można budować przyszłość. Jego nominacja to symbol walki o świat, który nie boi się bronić prawdy.

Przyszłość z tradycją

Ameryka potrzebuje takich liderów jak Brian Burch – ludzi, którzy widzą wartość w przeszłości i potrafią przekładać ją na działania w teraźniejszości i przyszłości. Jego nominacja to szansa na to, by głos tradycjonalistów był słyszalny na arenie międzynarodowej.

Dla nas wszystkich to czas, by wspierać tych, którzy wierzą, że wartości nie są kwestią kompromisu, ale fundamentem, na którym opiera się cała cywilizacja. Brian Burch to lider, którego potrzebuje dzisiejszy świat – i który może przypomnieć nam wszystkim, dlaczego tradycja wciąż ma znaczenie.

catholicvote.org