Podczas komentowania ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Przemysław Babiarz odniósł się do wykorzystania przez organizatorów utworu Johna Lennona „Imagine”. Z ust dziennikarza padły wówczas słowa: „Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety”. W sobotnim komunikacie włodarze Telewizji Polskiej poinformowali, że dziennikarz został zawieszony w obowiązkach służbowych i odsunięty od komentowania zmagań sportowych podczas igrzysk.
Warto przypomnieć, że „Imagin” wybrzmiał już na Olimpiadzie. miało to miejsce podczas otwarcia zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Wtedy również Przemysław Babiarz jako komentator sportowy na antenie TVP odniósł się do utworu muzycznego Lennona twierdząc, że: „To z jednej strony apel o pokój równość i braterstwo dla całej ludzkości, utopijna wizja świata, ale trzeba dostrzec, że kompozycja zawiera stanowczy i kontrowersyjny przekaz o komunistycznym, anarchistycznym, antyreligijnym zabarwieniu”. Wówczas komentarz Babiarza pozostał bez echa. Jak widać po zmianach w TVP, nowe władze są wyczulone na punkcie krytyki wszystkiego, co nosi znamiona marksizmu kulturowego.
Pozostawiając na boku wszelkie dywagacje zastanowimy się przez chwilę nad tym, kto w niniejszym sporze o prawdę ma rację. Dlatego w tej materii warto oddać głos samemu Lennonowi żeby zrozumieć istotę treści zawartych w „Imagin”. John Lennon, o wydanej przez siebie w 1971 r. balladzie rockowej mówił otwarcie, że zawiera ona w sobie wyraźne cechy antyreligijne, antynacjonalistyczne i antykapitalistyczne. Czy w tym przypadku nie mamy do czynienia z jawnie komunistyczną inspiracją i marksistowską narracją?
Uczciwość wymaga w tym miejscu oddać głos samemu Lennonowi. Wsłuchajmy się w jego wykładnię „Imagin”. W końcu sam autor wie najlepiej o czym pisze. Lennon co do kwestii poszukiwania inspiracji dla „Imagin” mówił: „To jest właściwie manifest komunistyczny, chociaż nie jestem komunistą i nie należę do żadnego ruchu. „Imagine” jest tym samym co piosenki „Working Class Hero”, „Mother” czy „God” z pierwszej płyty, która była dla ludzi zbyt realistyczna, więc jej nie kupowali. Zakazano jej w radiu”. Muzyk dodał przy tym, że: „Imagine” zawiera dokładnie ten sam przekaz (co Manifest Komunistyczny), tylko pokryty lukrem. I niemal wszędzie jest przebojem: ta antyreligijna, antynacjonalistyczna, nonkonformistyczna i antykapitalistyczna piosenka… Lukier sprawia, że jest akceptowalna. Zrozumiałem jak muszę postępować”.