Historia zna dokładnie dwa kluczowe terminy, za pomocą których stygmatyzowano politycznych i klasowych przeciwników. Określenia „wróg ludu” i „wróg narodu” pozwalały na dokładną identyfikację przeciwników, których poddawano natychmiastowym represjom politycznym. Z politycznego punktu widzenia termin „wróg ludu” czynił z człowieka, grupy osób, jednostki wrogie działające wbrew interesom społecznym. Termin „wróg ludu” wywodzi się z języka łacińskiego – „hostis publicus” i oznaczał „wroga publicznego” Cesarstwa Rzymskiego. Rzymski Senat w 68 r. ogłosił cesarza Nerona „hostis publicus”.
Nadmienię, że francuskie wyrażenie „ennemi du peuple” („wróg ludu”) było stosowane podczas rewolucji francuskiej. W dniu Bożego Narodzenia 1793 r. Robespierre zakomunikował, że: „Rząd rewolucyjny zawdzięcza dobremu obywatelowi całą ochronę narodu; wrogom ludu nie jest winien nic poza śmiercią”. Natomiast ustawa z 22 Prairial 1794 r. rozszerzyła kompetencje Trybunału Rewolucyjnego o karanie „wrogów ludu”, za przestępstwa polityczne zagrożone karą śmierci, w tym „rozpowszechnianie fałszywych wiadomości w celu podziału lub niepokojenia narodu”.
Z doświadczeń francuskich czerpali całymi garściami przedstawiciele ZSRR. Termin „wróg ludu” został użyty po raz pierwszy przez Feliksa Dzierżyńskiego. Zaraz po rewolucji październikowej Piotrogrodzki Wojskowy Komitet Rewolucyjny opublikował tzw. listy „wrogów ludu”, na które powołał się Lenin w swoim dekrecie z 28 listopada 1917 r. Lenin nakazał wszystkich oponentów partii uznać za wrogów ludu i uznać za wyjętych spod prawa. Termin „wróg ludu”zadomowił się w Konstytucji Związku z 1936 r. Dokładnie w artykule 131 dotyczącym własności publicznej: „Osoby wkraczające na własność publiczną, socjalistyczną są wrogami ludu”.
Przypomnę jeszcze, że do Konstytucji Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej dołączono celowo słynny artykuł 58. Z pełną premedytacją komuniści wprowadzili do najważniejszego aktu prawnego termin: „Враг народа” („Wróg ludu”). Dzięki temu mogli nie tylko swobodnie „stygmatyzować”, ale przede wszystkim oficjalnie pozbywać się swych politycznych przeciwników. Od 25 lutego 1927r. niniejszy artykuł nagminnie wykorzystywano w bolszewickiej propagandzie. Od momentu wejścia w życie niniejszego zapisu bycie wrogiem ludu wiązało się z pozbawieniem sowieckiego obywatelstwa i wydaleniem z terytorium ZSRR. Oczywiście znaczną część „wrogów ludu” zamiast na wygnanie zsyłano do gułagów.
Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego 25 lutego 1956 r. w swym przemówieniu do towarzyszy nadmienił, że termin „wróg ludu” uczynił zbędnym udowadnianie błędów ideologicznych osób zaangażowanych w spór. Nikita Chruszczow dopowiedział jeszcze, że umożliwił on Stalinowi stosowanie najokrutniejszych represji, naruszających wszelkie normy. „Każdy, kto w jakikolwiek sposób nie zgadzał się ze Stalinem, a także ci których podejrzewano jedynie o wrogie zamiary, wobec tych, którzy mieli złą reputację formuła „wróg ludu” została wprowadzona specjalnie w celu fizycznego unicestwienia takich jednostek”.
Wyjaśniając niniejszy termin nie mogę przejść obojętnie obok jeszcze jednego dyktatora komunistycznego, który za pomocą terminu „Wróg lud” utrwalał w Chinach władzę ludową. W swoim przemówieniu oraz eseju „O właściwym traktowaniu sprzeczności w łonie ludu” Mao Zedong mówiąc o prawidłowym rozumie te dwóch różnych rodzajów sprzeczności, zwracał uwagę na to, że w pierwszej kolejności należy doprecyzować dokładnie, co rozumie się przez pojęcie „lud”, a co przez termin „wroga”. Mao twierdził, że: „Na obecnym etapie, w okresie budowy socjalizmu, klasy, warstwy i grupy społeczne, które sprzyjają, popierają i pracują na rzecz budownictwa socjalistycznego, należą do kategorii ludu, natomiast siły i grupy społeczne, które opierają się rewolucji socjalistycznej i są wrogie lub sabotują budownictwo socjalistyczne, są wrogami ludu”.
Wróg ludu to termin dobrze znany Albańczykom. Albański zwrot „Armiku i popullit” to klasyczna typologia wroga komunizmu albańskiego. Wyrażenie to stosowano w celu potępienia przeciwników politycznych i klasowych komunistycznego reżimu. Albański dyktator Enver Hodża tuż po przejęciu władzy uznał przywódców religijnych, właścicieli ziemskich, nielojalnych urzędników partyjnych, duchownych i przywódców klanów za „wrogów ludu”. Propagowanie takich treści zaowocowało doprowadzeniem do śmierci 6000 osób. W latach 1945–1992 stracono około 5 000 mężczyzn i kobiet, a blisko 100 000 osadzono w więzieniach uznano ich za wrogów ludu.
W obecnej dobie marionetki globalistów pociągane za sznurki przez marksistów kulturowych w ramach promocji ideologii gender ulegając poprawności politycznej stygmatyzują swych przeciwników określając ich „Wrogami postępu” lub ciemnotą. Odmienny sposób myślenia niż lewicowo-liberalny uchodzi obecnie za pewien rodzaj terroryzmu myślenia, uprawianego przez element wywrotowy. Dziś mowa nienawiści zastępuje przestarzały termin „wróg ludu”. Co więcej, podobnie jak w czasach Rzymu, Lenina, Stalina, Mao, Jaruzelskiego, czy Hodży, prawda pozostaje nadal niezmienna. „Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą”.