Czy wiesz, za jaką gwiazdą podążasz?

Świat pełen jest dziś gwiazd. Migoczą na ekranach telefonów, świecą na billboardach, błyszczą w politycznych debatach i mediach społecznościowych. Każda z nich obiecuje coś innego: wolność, miłość, prawdę, sukces. Tylko czy którakolwiek z tych gwiazd prowadzi cię do Prawdy? Czy może to jedynie błyszczące iluzje, które mają cię omamić i sprowadzić na manowce?

Mędrcy sprzed dwóch tysięcy lat mieli odwagę zadać sobie to pytanie. Oni nie zadowalali się byle czym. Nie podążali za trendami ani za pustymi obietnicami. Byli ludźmi, którzy wiedzieli, że świat pełen jest Herodów – ludzi, którzy mówią jedno, a robią drugie. Ludzi, którzy uśmiechają się szeroko, ale w sercu noszą nienawiść, manipulację i żądzę władzy.

Herod to nie tylko postać historyczna. Herod to system. Herod to ideologie, które próbują ci wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Że prawda jest względna, a kłamstwo można uznać za formę wolności słowa. Że można być kimkolwiek chcesz – wystarczy zmienić swój profil w social mediach i ogłosić światu swoją nową tożsamość. Herodowie naszych czasów to ludzie, którzy sprzedają ideologie na wagę – hurtowo i detalicznie – jak tani towar na bazarze. W jednym dniu jesteś konsumentem, w drugim produktem. Wszystko zależy od tego, jak dobrze dasz się sprzedać.

Mędrcy jednak byli inni. Oni nie kupowali tego, co oferował Herod. Nie zadowolili się pustymi obietnicami. Gdy Herod zaprosił ich na audiencję, oni zobaczyli więcej, niż chciał im pokazać. Herod mówił o chęci oddania pokłonu Nowonarodzonemu Królowi, ale Mędrcy wiedzieli, że za jego słowami kryje się zło. Nie dali się zwieść. Odwrócili się od Heroda i poszli inną drogą.

A Ty? Czy potrafisz odwrócić się od współczesnych Herodów? Czy masz odwagę demaskować fałsz, który otacza cię każdego dnia? Czy dostrzegasz manipulacje, które próbują wtłoczyć ci do głowy różne systemy i ideologie? Czy widzisz, że za pięknymi hasłami o wolności, równości i miłości często kryje się zwykłe kłamstwo i cyniczna gra o władzę?

Herodowie naszych czasów mówią: „Bądź sobą! Rób, co chcesz! Twoja prawda jest najważniejsza!”. Ale gdy tylko zaczynasz myśleć inaczej, gdy tylko odważysz się powiedzieć coś niewygodnego – nagle wolność słowa przestaje istnieć. Nagle okazuje się, że możesz być sobą, ale tylko wtedy, gdy pasujesz do narzuconych ram. A jeśli nie – czeka cię wykluczenie, ostracyzm, cenzura.

Mędrcy pokazują nam inną drogę. Drogę poszukiwania Prawdy, która jest jedna, niezmienna i nie podlega negocjacjom. Oni wiedzieli, że Prawda nie jest na sprzedaż. Nie da się jej opakować w piękne słowa i sprzedać jako nową ideologię. Prawda demaskuje kłamstwo. Prawda ujawnia intencje. Prawda obnaża Herodów.

Dziś potrzebujemy takich Mędrców jak nigdy dotąd. Ludzi, którzy nie zadowolą się pierwszą lepszą teorią z internetu. Którzy nie uwierzą w każdą propagandę serwowaną przez media. Ludzi, którzy potrafią demaskować fałsz i dostrzegać manipulację tam, gdzie inni widzą tylko piękne slogany.

Bo tylko Prawda wyzwala. Tylko Prawda daje prawdziwą wolność. Wszystko inne to iluzja.

Nie pozwól, żeby współczesny Herod mówił ci, kim masz być. Nie pozwól, żeby fałszywe gwiazdy prowadziły cię na manowce. Szukaj Prawdy. Podążaj za światłem, które nie jest chwilowym błyskiem, ale trwałym światłem prowadzącym do Boga.

Na końcu tej drogi nie czeka cię Herod. Na końcu tej drogi czeka Miłość. Prawdziwa, autentyczna, nieudawana.

Pytanie tylko – czy wiesz, za jaką gwiazdą podążasz?